LesJot LesJot
1307
BLOG

Zostawcie generała

LesJot LesJot Polityka Obserwuj notkę 115

nie wyciągajcie go...chciałoby się zaśpiewać...

Choć generał nigdy nie był z mojej bajki to próby zdegradowania go pośmiertnie uważam za niesmaczne.

Bardzo wygląda to na pośmiertną zemstę zamiast dziejowej sprawiedliwości.

Pamiętajmy, że generał do dziś ma wielu zwolenników, którzy uważają go za męża stanu i degradując go pośmiertnie dajemy im cierpiętnika. Nie pozwólmy, aby jego zwolennicy czuli się wyrzuceni poza nawias, czuli się jak nie obywatele naszego kraju.

Stopnie wojskowe generał uzyskał przede wszystkim na froncie, nie do końca walcząc tylko dla ZSRS. Nie ulega wątpliwości , że dla Polski narażał tam życie choć do końca nie wiedział jaka ta Polska po wojnie będzie.

Należy też zwrócić uwagę na kontekst historyczny i geopolityczny. Czy można było rządzić Polską w tamtym czasie nie będąc po części, jak mówił klasyk, „pachołkiem Rosji” ?

W końcu dzięki temu, że ktoś stał na czele naszego kraju nie zostaliśmy kolejną republiką rad co było bardzo realne i gdyby Stalin żył trochę dłużej...ale zostawmy gdybanie.

Fakt, że w latach osiemdziesiątych mógł wykazać więcej odwagi, ale też schedę po Breżniewie przejęli inni twardogłowi. Czy jednak zasłużył na degradację za lata osiemdziesiąte ?

Z ilością ofiar w stanie wojennym też nie przesadzajmy bo wszędzie gdzie demonstracje robi się niebezpiecznie i ofiary zdarzają się w ich trakcie wszędzie..Także w demokratycznym świecie.

Gdy Polska „przeczekała” to dziesięciolecie zgodził się na okrągły stół.

Jak pisał Gierek – ulubieniec Jarosława I-go Polskozbawiciela : jego wybór na pierwszego Breżniew przyjął z wielką nieufnością, a dalej tenże Gierek stal się jego „pupilem” myślę, że przede wszystkim dlatego, iż realizował wielkie inwestycje przy okazji zadłużając Polskę na tamte czasy nadmiernie przede wszystkim dla ZSRS niż dla Polski. Czyli Gierek, który komunistyczne szlify zdobywał we Francji także musiał się „ugiąć”

Generał Kukliński jest moim bohaterem i jeśli Jaruzelski wiedział o planach militarnych Rosji, które skazywały miliony Polaków na śmierć to miał rację mówiąc : „ jeśli Kukliński jest bohaterem to ja (my wszyscy) jestem zdrajcą. Nie ma jednak dowodów na to ze wiedział, że z premedytacją się zgadzał. Wszakże kłamstwo to od wieków główny oręż rosyjskiej dyplomacji i także Jaruzelski mógł być okłamywany.

Nie dawajmy polskiej lewicy cierpiętnika. Jaruzelski już poniósł swoją karę wieloletniego upokorzenia, konieczności stawiania się w sądzie, a historia w surowej ocenie niewątpliwie swoje dołoży.

 

Zostawcie „generała”, nie wyciągajcie go...

LesJot
O mnie LesJot

wolny,niezależny ,uparty, acz na wiedzę nie odporny

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka